Łączna liczba wyświetleń

sobota, 30 marca 2013

WESOŁYCH ŚWIĄT



Pragnę złożyć wszystkim najserdeczniejsze życzenia,zdrowia przede wszystkim,radosnych spotkań z rodzina,wspaniałości na Wielkanocnym stole i wiosny za oknem.
Wesołych Świąt!!!



czwartek, 28 marca 2013

Sałatka z tuńczykiem i sałatą lodową :)

Nie będę się długo rozpisywać na temat przepisu,powiem tylko,że obok tej sałatki nie sposób przejść obojętnie :) Pierwszym konsumentem był mój Mąż i taki oto zostawił komentarz...
" - Smaczna?
  odpowiedzią była długa ciszaaa
 - Halo,Ziemia! I jak?Dobra?
 -Nie mogę przestać jeść.Jest zbyt dobra,żeby tracić czas na gadanie."
Tak więc,sami widzicie,nic dodać,nic ująć :)


1 sałata lodowa
2 puszki tuńczyka - u mnie w sosie własnym
pół czerwonej cebulki
2 pomidory
3 surowe ziemniaki
1 puszka kukurydzy
4-5 korniszonów
natka pietruszki
2-3 ząbki czosnku
3 łyżki majonezu + 3 łyżki jogurtu nat.
sól,pieprz
olej do podsmażenia ziemniaków

Sałatę płuczę i kroję na kawałki.Ziemniaki kroję na plastry(następnym razem pokroję w ósemki i podpiekę w piekarniku)i smażę na rozgrzanym tłuszczu na złoto,odsączam na ręczniku papierowym i dodaję do sałaty.Dorzucam kukurydzę,spażone i obrane ze skórki i pokrojone w kostkę pomidory,korniszony pokrojone w kostkę i cebulkę,oczywiście pokrojoną w kostkę.Tuńczyka odsączam i również dodaję do pozostałych składników.Majonez,jogurt,wyciśnięty czosnek,posiekaną natkę pietruszki i przyprawy mieszam i polewam sosem sałatę.Całość mieszam i odstawiam do przegryzienia.Mój przepis nieco odbiega składem od oryginału.Smacznego!!!

środa, 27 marca 2013

Pyszny koktajl z otrębami :)

Odkąd ten przepis wpadł w moje ręce wręcz spędzał mi sen z powiek,a to dlatego,że ma dodatek otrębów,co mnie bardzo zaciekawiło.Nie mogłam sobie pozwolić na kolejną"bezsenną"noc i zamiast zrobić go jutro na śniadanie delektuję się smakiem przed snem :)


1 banan - kroję na mniejsze kawałki
1 łyżka miodu
1 łyżka otrębów - u mnie pszenne
1 łyżka rodzynek
125 ml mleka
125 ml jogurtu naturalnego
szczypta mielonej gałki muszkatołowej do posypania

Wszystkie składniki blenduję,przelewam do szklanki,a wierzch posypuję gałką muszkat.,można dodać trochę do środka dla zaostrzenia smaku.Mmmmm...pycha! Smacznego!!!

Barszcz ukraiński :)

Na blogach przed Wielkanocą mnóstwo przepisów na żurki,zakwasy na żur,barszcze białe,a u mnie dla odmiany barszcz czerwony:) Pyszny,pożywny,bo pełny najróżniejszych dodatków,a w dodatku zdrowy,bo ze świeżych buraków.Warzywo to zawiera wiele witamin z grupy B,betacyjany pełniące ważną role w profilaktyce nowotworowej.Poza tym jest polecany po chemioterapii,w anemii,wspomaga pracę wątroby.Lista zalet jest dluga,co bardzo zachęca mnie do częstszego sięgania po buraczki czerwone.


50 dkg buraczków
1 puszka białej fasolki
1 marchew
1 mała pietruszka
pół pora
kawałek selera
20 dkg białej kapusty
3 średnie ziemniaki
10 dkg fasolki szparagowej - ja dałam sporą garść mrożonej
1,5 l bulionu warzywnego lub wody
łyżka koncentratu pomidorowego
2 ząbki czosnku
1/3 szkl.mleka do którego dodaję 1 łyżkę mąki
1/2 szkl.śmietany
sól,pieprz,cukier do smaku,ja dałam 1 łyżeczkę,sok z cytryny
jajka ugotowane na twardo-ilość zależy od tego,dla ilu osób przygotowujemy barszcz(z podanej porcji otrzymamy jakieś 4 porcje barszczu)
natka pietruszki do posypania na talerzu - opcjonalnie,ja tym razem pominęłam

Warzywa wraz z buraczkami oczyszczam i ścieram na grubej tarce.Zalewam je bulionem/wodą i gotuję.Następnie dodaję fasolkę szparagową,poszatkowaną drobno kapustę i pokrojonego w półplasterki pora,chwilę gotuję.Dorzucam pokrojone w kostkę ziemniaki,a gdy są już miękkie dodaję białą fasolkę,koncentrat,mąkę z mlekiem,sok z cytryny,doprawiam solą,pieprzem,cukrem oraz rozgniecionymi ząbkami czosnku,podprawiam śmietaną i barszcz gotowy.Na talerzu dodaję jajko pokrojone w ćwiartki.Smacznego!!!  przepis z "Encyklopedii sztuki kulinarnej"

piątek, 22 marca 2013

Krupnik :)

Krupnik był jedną z moich ulubionych zup w dzieciństwie.I nikt nie gotował go tak pysznego,jak moja Mama :) Dziś naszło mnie na sentymenty i w związku z tym pojawił się na moim stole krupnik.A powiem szczerze,że nie jadłam krupniku ładnych parę lat,jakoś mi było nie po drodze,żeby ugotować hahah
Ale dzisiejszy,choć smakiem inny od tego Mamy,jest smaczny,pachnący warzywami i mięskiem,no i z moją ulubioną kaszą jęczmienną.


żeberka wieprzowe - dałam 6 pojedynczych kawałków z przyrośnietym mięskiem
5-6 łyżek kaszy jęczmiennej - ja użyłam z 1 woreczka
0.5 kg ziemniaków
2 małe marchewki
1 pietruszka
pół pora
kawałek selera
1 cebula
1 listek laurowy
po kilka ziarenek czarnego pieprzu i ziela angielskiego,sól
natka pietruszki i selera(tą drugą pominęłam)
ewentualnie kostka bulionowa-ja pominęłam

Żeberka wrzucam do garnka,zalewam 2 l wody i gotuję ok.20 min.Warzywa ścieram na grubej tarce,cebulkę kroję w kostkę,pora w półplasterki,ziemniaki w kostkę i wszystko wrzucam do żeberek.Dodaję kaszę,listek,pieprz,sól i ziele ang.posiekaną niezbyt drobno natkę(jeśli korzystamy z kostki bulion.,to dodajemy ją w tym momencie)i całość gotuję,aż ziemniaki będą miękkie. Smacznego!!!


czwartek, 21 marca 2013

Ziemniaczany krem :)

No cóż,wiosna przywitała mnie śniegiem-zupełnie inaczej sobie wyobrażałam jej przyjście-kwiaty,słońce...A ja zmarznięta wracam do domu i jedyną rzeczą,o której myślę,jest miseczka tej pysznej zupy,w sam raz na rozgrzewkę.Kilkakrotnie ją robiłam,częstowałam nią gości i zawsze spotykała się z dobrymi opiniami,a niekiedy tak zaskakiwała smakiem,że pytano mnie, z czego jest zrobiona:)


1 marchewka
1 pietruszka
ok.70-80 dkg ziemniaków
kawałek selera (daję tyle,ile pietruszki)
mały por
1 cebulka
śmietana
1.5 l bulionu lub wody
masło do podsmażenia warzyw
boczek
grzanki-gotowe lub zrobione z czerstwego pieczywa
sól,pieprz,majeranek,natka pietruszki-dałam suszoną

Warzywa oczyszczam,pora i cebulkę kroję w półplasterki,ziemniaki kroję w kostkę,a resztę warzyw ścieram na grubej tarce.Na rozgrzane w garnku masło wrzucam por,gdy się lekko zeszkli dorzucam resztę warzyw,podsmażam,pod koniec dodaję ziemniaki.Gdy całość się lekko podsmaży dolewam bulion(lub wodę),doprawiam do smaku przyprawami i gotuję do miękkości ziemniaków.W międzyczasię pokrojony drobno boczek smażę,żeby wytopił się z niego tłuszcz.Gotowy odkładam na talerzyk,a na uzyskanym tłuszczu smażę pokorojone w kostkę kromki czerstwego chleba.Można użyć gotowych grzanek lub podać świeży chleb do zupy.Gdy ziemniaki są miękkie blenduję zupę,dolewam śmietanę do smaku i lekkiego złamania koloru.Na talerzu dodaję boczek i grzanki. Smacznego!!!

wtorek, 12 marca 2013

Pasta tuńczykowo-jajeczna :)

Pasta według własnego pomysłu powstała z potrzeby,a właściwie chęci zjedzenia kanapki z tuńczykiem.A jako,że sam tuńczyk na kromce chleba wyglądałby zbyt skromnie,dorzuciłam do niego kilka innych składników,które akurat miałam w lodówce i powstało coś całkiem"zjadliwego" :)


1 puszka tuńczyka w sosie własnym
2 jajka ugotowane na twardo
1 cebulka - siekam
1 papryczka chili -siekam
1-2 łyżeczki kaparów
1 ząbek czosnku - siekam
szczypta suszonej kolendry i pieprzu
odrobina majonezu do połączenia składników

Tuńczyka odsączam z zalewy,daję do miski,ugotowane jajka siekam i dodaję do tuńczyka.Resztę składników,poza majonezem i przyprawami,blenduję(niekoniecznie,można drobno posiekać) i łączę z całością.Mieszam z majonezem(ok.1 płaska łyżka),doprawiam kolendrą i pieprzem,nie dodaję soli,bo kapary były z bardzo słonej zalewy.Gotowe:) Smacznego!!!

poniedziałek, 11 marca 2013

Sałatka gyros z kurczakiem :)


Popularna i smaczna sałatka na którą przepis dostałam jakiś czas temu od Bratowej.Gdy u niej pierwszy raz ją jadłam,tak bardzo mi przypadła do gustu,że musiałam poprosić o przepis i zrobić w domu.Jeśli tylko udaje mi się kupić ładna kapustę pekińską zazwyczaj robię"gyrosa":)


4 pojedyncze filety z kurczaka
pół główki kapusty pekińskiej(cała kapusta,jeśli jest mała)
1 puszka kukurydzy
1 czerwona cebula
ok.10 korniszonów
przyprawa gyros-kebab

       sos czosnkowy:

200 ml majonezu
ketchup pikantny -ilość zależy od tego,jak ostry chcemy mieć sos
3 ząbki czosnku - wyciskam przez praskę

Kurczaka kroję w kostkę,mieszam z przyprawą gyros-kebab,smażę,ale nie dopuszczam do przypieczenia mięsa.Studzę i wrzucam do miski.Kapustę siekam drobno i dodaję do mięsa,dorzucam kukurydzę i pokrojone w kostkę korniszony i cebulę.Wszystkie składniki sosu mieszam(można zrobić to wcześniej,żeby sie smaki przegryzły)i dodaję do pozostałych składników i sałatka gotowa.Smacznego!!!

niedziela, 10 marca 2013

Kurczak i soczewica w aromatycznym towarzystwie garam masala :)

Danie,które chcę dziś zaproponować,to efekt kulinarnych działań mojego Męża :) Propozycja pochodzi z książki "Easy one-pot"i jest tak pyszna,że z żalem popatrzyliśmy na opróżnione w szybkim tempie talerze:) Mieszanka aromatycznych przypraw dodała smaku całość,a zapach podczas prażenia podobno był nieziemski-tak podsumował to Mąż,gdyż danie powstawało podczas mojej nieobecności więc nie mogę wyrazić mojego zdania na ten temat:) Zdjęcie przedstawia ostatnią porcję,najmocniej przepraszam,że nie prezentuje się zbyt atrakcyjnie,ale smak jest naprawdę wart zachodu.


50 dkg filetów z kurczaka - kroimy w kostkę
puszka przetartych pomidorów lub pomidory w kawałkach
15 dkg czerwonej soczewicy
2 spore cebule
2 ząbki czosnku
6 listków laurowych
25 gram masła
400 ml bulionu z drobiu lub warzywnego
sól i pieprz do smaku
po pół łyżeczki suszonej kolendry(lub nasion zgniecionych w moździerzu),cynamonu,kminku mielonego lub rozgniecionego w moździerzu, mielonej gałki muszkatołowej
można użyć gotowej przyprawy garam masala,my mieliśmy tylko z wyżej wymienionymi przyprawami w ilości 2-2,5 łyżeczek wymieszanych razem przypraw

Cebule pokroić i zeszklić na maśle,pod przykryciem,dodać czosnek i przyprawy i dusić razem 3-4 min.aż do momentu,gdy przyprawy zaczną wydzielać aromat,a cebulki zaczną lekko się podsmażać.Dodać kurczaka pokrojonego w kostkę,pomidory,listki laurowe i soczewicę.Jeśli soczewica wymaga długiego gotowania,można ją dodać najpierw lub podgotować osobno i dodać na samym końcu,żeby się nie rozgotowała.Jeśli wystarczy gotować ją 15 minut wtedy dodać ją do garnka razem z innymi składnikami.Dusimy ok.15 min.od połączenia wszystkich składników. Bardzo dobrze potrawa komponuje się ze startym na tarce świeżym ogórkiem wymieszanym z jogurtem naturalnym z odrobiną soli,dla złamania smaku. Nam danie bardzo smakowało i w najbliższym czasie przygotuję je ponownie.Smacznego!!!








piątek, 8 marca 2013

Ciecierzyca w jednym garnku zapieczona :)

 Ponieważ ciecierzyca,jak nietrudno zauważyć,ostatnio króluje na blogach,nie pozostało mi nic innego,jak przygotować danie z jej dodatkiem. Przepis pochodzi z nowozakupionej książki "Easy one-pot",czyli po prostu dania jednogarnkowe,do której będę wracać dość często w nadchodzącym miesiącu,ze względu na  nawał obowiązków,a jednogarnkowe dania,są szybkie do wykonania:) Dzisiejsza potrawa zachwyciła nas smakiem i prostotą.Niewyszukane składniki pozwalają na powracanie do jej smaku.


45 dka ryżu do paelli
40 dkg ciecierzycy z puszki - odsączam
4 pomidory - sparzone,obrane ze skórki i pokrojone w kostkę
1 główka czosnku - nieobrana z łupinki
1 cebula
5 dkg rodzynek namoczonych i odsączonych
100 ml oliwy z oliwek
1 łyżeczka słodkiej papryki
sól i pieprz do smaku
ok. 1 l bulionu warzywnego lub wody(ja użyłam wodę)

Na rozgrzanej na patelni oliwie podsmażyłam pokrojoną drobno cebulę i całą główkę czosnku(obrałam ten najbardziej zewnętrzne łupinki).Cebula ma być lekko złota,a czosnek powinien robić się miękki. Następnie wyjęłam czosnek i odłożyłam na bok,będzie potrzebny później.Nagrzewam piekarnik do 180 stopni.Do cebuli dodałam pomidory,lekko poddusiłam i wsypałam ryż.Całość zalałam połową wody,dodałam paprykę w proszku,sól i pieprz.Po ok.10-15 minutach,od czasu do czasu mieszając potrawę,dodałam ciecierzycę i rodzynki.Dodałam część pozostałej wody i potrawę przełożyłam do naczynia żaroodpornego,na środek włożyłam główkę czosnku i całość włożyłam do rozgrzanego piekarnika. Po ok.15 min.dodałam resztę wody lekko łącząc ją z potrawą.Ryż musi wchłonąć cały płyn,co spowoduje,że będzie miękki.Poddusiłam jeszcze chwilę.Czosnek jest bardzo miękki wewnątrz więc nadaje się do wyciśnięcia z łupinek i poszczególnych kilka ząbków można wymieszać z ryżem tuż przed podaniem lub po prostu zużyć je do innych celów. Smacznego!!!


środa, 6 marca 2013

Owoce wieczorową porą :)

Tak się rozsmakowałam w owocowych wariacjach,że znów"wyprodukowałam"sobie zdrową i lekkostrawną przekąskę na wieczór.Odżywcze wartości mango-źródło witamin,miedzi,wapnia i potasu,błonnik z banana oraz wysoka zawartość przeciwutleniaczy zawarta w  borówce to jest TO,czego potrzebuje organizm na wiosnę dla wzmocnienia.


1 mango
1 banan
garść borówki amerykańskiej
sok z limonki
ryżowe płatki śniadaniowe

Owoce blenduję i doprawiam do smaku sokiem z limonki.Nakładam warstwę musu owocowego na przemian z płatkami ryżowymi do kubeczka i delektuję się smakiem.Smacznego!!!

wtorek, 5 marca 2013

Sałatka na zbliżającą się wiosnę :)

Jedna z moich ulubionych sałatek,która nie wiem czemu,kojarzy mi się wiosennie.Może dlatego,że bardzo tej wiosny wyczekuję ?No coż w oczekiwaniu na nią wspomagam się tą oto pyszna sałatką z kurczakiem.


3 pojedyncze piersi kurczaka
puszka kukurydzy
puszka czerwonej fasolki
4-5 jajek ugotowanych na twardo
sałata lodowa
1 ogórek "wąż"
1 mały por
majonez
sól i pieprz
olej do podsmażenia kurczaka

Kurczaka kroję w drobną kostkę, solę i podsmażam na oleju.Sałatę rwę na drobne kawałki,ogórka i jajka kroję w kostkę,pora kroję w ćwierćplasterki.Wszystkie składniki razem z odsączoną kukurydzą i fasolką oraz ostudzonym kurczakiem daję do miski,doprawiam do smaku,daję majonez,mieszam i sałatka gotowa. Smacznego!!!

piątek, 1 marca 2013

Koktajlowy deser z płatkami :)

Mango dawno kupione i niestety,przez chorobe,zapomniane wczoraj aż się prosiło o przetworzenie.Ale co zrobić,gdy ma się do dyspozycji oprócz tego tylko kiwi? Na sałatkę za mało składników więc tylko koktajl wchodził w grę:) Dorzuciłam do niego garść płatków kukurydzianych i na wieczór zdrowa przekąska była gotowa.


1 mango
1 kiwi
garść suszonych żurawin
łyżka miodu
jogurt naturalny 
garść płatków kukurydzianych

Owoce kroję na mniejsze części i blenduję razem z żurawiną,dodaję łyżkę miodu i jogurt w ilości takiej,żeby wyszło 500 ml koktajlu(porcja dla dwóch osób,koktajl na tyle gęsty,że można jeść łyżeczką).Przekładam do miseczki na przemian z płatkami.Smacznego!!!

Ryba po węgiersku :)

Kolejny odkurzony przepis z moich zapisków kulinarnych. Specyficzny smak zalewy dodaje rybie wyrazistości.A danie nadaje się do spożycia zarówno na zimno jak i na ciepło.


ok.1 kg filetów rybnych
5 - 6 małych cebul
niepełna szklanka oleju
mąka do panierowania ryby
sól do ryby i olej do smażenia filetów
       zalewa
1 szkl. wody
1/3 szkl.octu(tym razem dałam ryżowy)
1 płaska łyżeczka soli
1,5 łyżeczki cukru
liść laurowy,kilka ziaren ziela ang. i pieprzu 
2 - 3 łyżeczki koncentratu pomidorowego

Składniki zalewy mieszam w rondlu(pomijam narazie koncentrat)i gotuję na wolnym ogniu przez chwilę,na koniec dodaję koncentrat,odstawiam z ognia.Cebule kroję w półkrążki i podduszam na niepełnej szkl.oleju do miękkości,nie powinna być przysmażona,tylko miękka i szklista.Następnie przekładam ją do zalewy i na krótko razem podduszam,żeby smaki się połączyły. Filety solę z obu stron,panieruję w mące i obsmażam na złoto po obu stronach,przekładam do zalewy z cebulą.Danie gotowe zaraz po przyrządzeniu lub na zimno,gdy się"przegryzą"smaki.Smacznego!!!